Spirulina to niebiesko-zielona alga, hodowana w różnych zakątkach świata, głównie w Azji, na Hawajach, w Meksyku i w rejonach Czadu. Zawiera tysiące różnych związków, substancji, minerałów… cały czas trwają badania nad skutecznością spiruliny w wielu, wielu aspektach. Zawiera między innymi mnóstwo białek (o wiele więcej, niż taka sama ilość mięsa), aminokwasów, beta-karoten, magnez, żelazo, wapń, fosfor, witaminy z grupy B, a także C, D i K, różne potrzebne człowiekowi kwasy, etc.
Jak działa na nasz organizm?
- Oczyszcza z metali ciężkich i wolnych rodników (pomogła uratować, zatrutych poprzez skażoną arsenem wodę, ludzi w Bangladeszu, którym to podawano ją wraz z cynkiem [250mg spiruliny i 2mg cynku], odnotowując spadek obecności arsenu o 47% oraz poprawę zdrowia u 82% badanych!)
- Wzmacnia układ odpornościowy oraz działa przeciwnowotworowo! Spirulina zwiększa wytwarzanie przeciwciał oraz białek odpowiadających za zwalczanie infekcji, a także innych komórek poprawiających odporność. Pomaga zarówno przy infekcjach (działa też przeciwzapalnie) jak i w przypadku chorób przewlekłych!
- Eliminuje Candidę – wpływa pozytywnie na wzrost prawidłowej mikroflory jelitowej, co w rezultacie hamuje rozwój Candidy. Pomaga także wyeliminować komórki Candidy oraz działa antybakteryjnie. Pomoże także ogólnie w zwalczaniu zaburzeń układu pokarmowego.
- Reguluje ciśnienie krwi, dzięki fikocyjaninie, pigmentowi znajdującemu się w spirulinie.
- Pomaga normować poziom cholesterolu – spirulina zapobiega miażdżycy i zmniejsza poziom cholesterolu we krwi.
- Zmniejsza powierzchnię błony wytworzonej przez cholesterol wewnątrz aorty, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko udaru mózgu oraz powstania miażdżycy.
- Może pomagać przy alergii, zatrzymując uwalnianie histaminy, czyli substancji, która powoduje objawy alergii. Może także sprawdzić się przy problemach z zatokami.
- Dzięki zawartej w spirulinie zeaksantynie, może ona zmniejszyć ryzyko zaćmy i zwyrodnienia plamki żółtej, pozytywnie wpływając na zdrowie oczu.
- Chroni przed uszkodzeniem i marskością wątroby.
- Poprawia stan chorych na HIV/AIDS – badania wykazały poprawę wśród osób regularnie zażywających spirulinę oraz brak skutków ubocznych.
- Na problemy nerkowe – oczyszcza drogi moczowe, zapobiegając powstawaniu kamieni i redukując ryzyko artretyzmu.
- Przyspiesza gojenie się ran, wspomaga regenerację skóry i błony śluzowej.
- Przyśpiesza utratę wagi! Ma mnóstwo wartości odżywczych, zmniejsza uczucie głodu, utrzymuje niski poziom tłuszczu.
- Wspiera witalność i dodaje energii – znów dzięki swoim wartościom odżywczym, uposaża nas w niezbędne do zdrowia składniki. Doktor Oz zaleca połączenie 1 łyżeczki Spiruliny z około 350 ml soku z limonki/cytryny i zamrożenie mikstury na kostki aby następnie dodawać takie do wody, soków. Połączenie tych dwóch smaków odblokowuje cukier z naszych komórek, dostajemy zatem energetycznego kopa! 🙂
Kuzynką spiruliny jest chlorella, również alga, której działanie jest zbliżone. Chlorella także oczyszcza, odżywia, usuwa metale ciężkie i wolne rodniki, działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, antynowotworowo, poprawia mikroflorę bakteryjną, wspiera ważne procesy w naszym organizmie, odmładza oraz dodaje energii!
Można przyjmować obie na raz, ale najlepiej skonsultować to z naturoterapeutą i porozmawiać o swoich potrzebach – w przypadku, gdy jesteśmy zdrowi, można stosować je po prostu zamiennie: przez jakiś czas spirulinę, potem zamienić na chlorellę itd.
Dawkowanie: standardową dawką jest od 6 do 8 tabletek (po 500 mg każda) dziennie. Należy zacząć od mniejszych dawek, od jednej tabletki i stopniowo zwiększać, aby przyzwyczaić organizm.
Spirulina jest bezpieczna nawet w dużych dawkach, należy jednak zwrócić uwagę na jej źródło, wybierając renomowaną markę, której spirulina nie jest zanieczyszczona innymi, toksycznymi składnikami.
Moi Pacjenci nie raz opowiadają mi o świetnych efektach działania spiruliny, kiedy im ja polecę 🙂
Ciągle chodzi mi po głowie to pytanie: Czy mądrze jest spożywać algi w okresie jesienno-zimowym, skoro posiadają wychładzającą naturę?
Algi warto spożywać nawet przez cały rok, ze względu na ich zdrowotne działanie, natomiast co do ich wychładzającej natury – faktycznie zgodnie z medycyną chińską mają właściwości wychładzające i odczują to na pewno osoby z niedoborem Yang – wyziębione, z niedoborami, zbyt szczupłe, etc. Pamiętajmy więc o innym pożywieniu, aby nie zabrakło w nim produktów o ciepłej lub gorącej naturze. Algi pośrednio wpływają na odporność, działają przeciwbakteryjnie, oczyszczają krew i pomagają w walce z infekcjami – tym bardziej warto stosować je także w okresie jesienno-zimowym! Podpowiem też, że najmniej wychładza chlorella, spirulina ciut bardziej.